Autor |
Wiadomość |
<
Cytaty
~
cytaty Blacka :)
|
|
Wysłany:
Nie 14:25, 06 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: centrum ^^
|
|
- Tik, tak, tik, tak, tik…
- Przestań… - mruknął, próbując machnąć ręką, jakby chciał odgonić od siebie bardzo natrętną muchę.
- …tak, tik, tak, tik, tak, tik…
- Nawet mnie zaczyna to irytować! – wtrącił się Remus, dokładając książkę.
- … tak! TIK, TAK, TIK, TAK… - kontynuował o wiele głośniej Syriusz, wciąż pochylając się nad śpiącym Jamesem.
- Rogaczu, jeśli zaraz nie wstaniesz, to przysięgam, że sam cię zwlokę z tego łóżka, byle on przestał tak robić! – Lupin miał już dość słuchania w kółko tego samego od dobrych paru minut.
- TIK, TAK!
- Wstaję! – oznajmił Potter, niechętnie odrzucając kołdrę.
- Co? – zdziwił się Łapa. – Tak wcześnie? Nawet nie zacząłem się wydzierać – dodał z wyrzutem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 23:55, 14 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 19 Paź 2009
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna^^
|
|
- Co za cwana bestia! – rzucił na głos. – Doskonale wiedziała, że tu przyjdę, dlatego poszła gdzieś indziej! A ten wariat jeszcze jej broni! – dodał z irytacją.
- Więc spędziłem godzinę, całując się z Sheryl, tylko dlatego, że nie mogłeś mi powiedzieć wszystkiego wcześniej?! – Black dziko wytrzeszczył na niego oczy. – Godzina James! Godzina z Sheryl!
- Daj spokój, nie mogło być tak źle…
- Przyssała się do mnie!
- Przestań panikować…
- To najbardziej odrzucające wspomnienie mojego życia! – wyrzucił Syriusz. – Zniosłem tę godzinę, bo myślałem, że ci na niej zależy!
- Nie wiedziałem, że Sheryl to zrobi, dobra? – odparł Rogacz na swoje usprawiedliwienie.
- Z Evans przynajmniej byłoby ciekawie…
- Obejmowałeś ją?
- Mhm…
- Ściągnąłeś z niej bluzkę?
- Aha…
- To nie ściągnęła jej sama?! – zapytał Black z wyraźnym zawodem.
- Syriuszu! – napomniał go James.
- Przepraszam, ale Evans ściągająca z siebie bluzkę była dość oryginalnym i ciekawym wyobrażeniem – wyznał bezwstydnie Łapa. – Szkoda, że nie prawdziwym… - westchnął. – Za to musisz mi obiecać, że jeśli kiedyś się przed tobą rozbierze, to albo mnie zawołasz, albo opowiesz mi potem wszystko ze szcze…
<333
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:42, 22 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: centrum ^^
|
|
- Peter! – Syriusz uczepił się swojego przyjaciela, który był następny w kolejce. – Oh, Peter!
Błagam cię! Dam ci co zechcesz tylko puść mnie przed sobą!
- Musi być bardzo źle… - zauważył Remus.
- Dlaczego? – Lily usiadła obok Lunatyka.
- Skoro Syriusz „błaga”, to jest bardzo źle. – szatyn wyszczerzył do niej zęby. W duchu stwierdził,
że to bardzo ciekawa sytuacja. Lil również się uśmiechnęła.
- Nie sądziłam, że mieszkają tu tacy lalusie.
- Zdziwiłabyś się. Dziwi mnie tylko, że James nie marudził.
- Potter! – rozległ się wrzask Blacka. – Potter otwieraj natychmiast! Siedzisz tam już dwie minuty!
To o dwie minuty za długo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|