cytaty Blacka :)

Administrator

"- W dzisiejszych czasach nie musisz się starać żeby umrzeć wcześniej. – Lily zarejestrowała, że chłopak przygląda jej się z ciekawością. – Wystarczy skumplować się z Voldemortem. – ponownie uśmiechnął się do ściągającej brwi Lil. "

Cały Syriusz Smile

Administrator

ah no tak, jak na boskiego blacka przystało trzeba szczelić boski cytat więc :
"Nie ma tu żadnych nowych obsesji. Jest jedynie stara, a dokładniej opinia "
-Black mówiący Jamesowi o Lily Smile

Administrator

To co prawda nie tekst, blacka ale jego dotyczący Smile

"Black zaś wyglądał na niezadowolonego, teraz wszyscy zobaczą Evans przy Potterze, zamiast przy boskim Syriuszu, a miał nadzieję móc się publicznie ją pochwalić…"

Administrator

"- Może to się unormuje… - westchnęła Dorcas, która teraz spędzała więcej czasu z Łapą niż kiedykolwiek wcześniej. - Dor, skarbie, to się pogarsza, a nie normuje… -"

Dorcas i Syriusz martwiący się podejrzanym zachowaniem Evans w stosunku do Pottera ( kuszenie podczas zakładu)

Administrator

-Stary, albo mi się zdaje albo ona ci nic nie zrobiła.
-Coś musiało się stać, nie uważacie?
-W każdym bądź razie to jakieś postępy! Ona powoli pęka ja to wiem! Znam się na tym.

Administrator

-Łapo wasze spotkania były jednoznaczne. Chcesz wszystko naprawić?
-tak...
-Chcesz żeby się do ciebie odzywała ?
-Tak.
-By znów sie z tobą spotykała?
-Tak
-Żeby dawała ci do zrozumienia jak cie uwielbia zupełnia jak kiedyś ?
-TAK!
-Chcesz żeby była twoją dziewczyną?!-Black spadł z krzesła z łoskotem.
-Prawie powiedziałem "tak"-wydyszał wstając i poprawiając włosy .

Miazga.

Administrator

MIAZGA Q!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Administrator

Boże, umarłam. XD Na tym ostatnim szczególnie. XD Syriusz <3

Administrator

-Nie widzę innego wyjscia jak chodzić na randki z własną dziewczyną. W następny weekend mamy wypad do Hogsmead i mógłbyś ją tam wtredy zaprosić.-wyraził swoją opinię James.
-Ale.... Ja już zaprosiłem tę drugą. Jak jej na imię?-zapytał bez krępacji.....

~*~*~*~

- To tylko my nic nie robimy?! – Syriusz wytrzeszczył dziko oczy, nie wierząc, że został sam na sam z Peterem.
- Zawsze możesz zaplanować jakąś ciekawą akcję Łapo. – zauważył Rogacz.
- Ta… Z Glizdkiem u boku zaplanujemy napad na Miodowe Królestwo…

Razz

~*~*~*~

Black i nauka... Twisted Evil

- To, że siedziałem w bibliotece, a i tak doszły mnie o tym słuchy. – James zastanowił się chwilkę. Najdziwniejsze było to, że jakoś nie interesowało go o czym usłyszał Łapa. Zdziwiło go coś zupełnie innego.
- Coś ty robił w bibliotece? – Black przewrócił oczyma z poirytowaniem.
- Czytałem!
- Co?
- Książki!
- Akurat…
- Myślisz, że nie mogę czasem się uczyć? – James spojrzał na przyjaciela z jawnym niedowierzaniem, po chwili uśmiechnęli się oboje.

~*~*~*~

~*~*~*~

Co prawda James, ale o Syriuszu Very Happy

"- Mogłeś jedną nawet mieć [damską koszulę]! – upierał się Potter. – Skoro tyle ich rozpinałeś i… "

~*~*~*~

- Mógłbyś chociaż przyznać mi rację! – kontynuował Syriusz. – Tyle chyba jesteś winien przyjacielowi! I chodzi mi tu wyłącznie o szczerość, ale najwyraźniej uważasz, że Evans jest warta kłamania… No tak, przecież Lily jest tak wspaniałą osobą, że po wszystkim z pewnością ci podziękuję – zadrwił. – Już to widzę – prychnął. – Obudź się James! Ta dziewczyna ma cię gdzieś! Zupełnie nie liczy się z tobą, jest egoistką, która…

- Myślę, że już wystarczy… - Łapa urwał, kiedy usłyszał czyjś głos. Nie, nie był to głos Jamesa, który tym razem również wyglądał na zaskoczonego. Był to głos Evans, który dochodził z… nikąd. Przynajmniej tak wydało się Syriuszowi, ale moment później tuż obok Rogacza zaczęła pojawiać się Lily, Black nie mógł uwierzyć własnym oczom nawet wtedy, gdy peleryna niewidka upadła na podłogę, a jego najlepszy przyjaciel zapytał [...]

- Zabije mnie? – zapytał [Syriusz] po chwili, śmiertelnie poważnie.

- Hmmm… - Rogacz namyślił się z wyraźnym wahaniem.

~*~*~*~

- Tak! – upierał się Black. – Spędziłem noc na ziemi, nie zmrużyłem oka! A wszystko, żeby udowodnić innym coś, o czym byłem przekonany od samego początku! Nie uważasz, że należy mi się jakaś rekompensata? A już bynajmniej tobie jakaś kara za kłamanie w żywe oczy…

- No tak… - mruknął sarkastycznie Potter. – Wyobraź sobie, że ja spędziłem noc w łóżku, z tą świadomością, że obok mnie pod niewidką leży piękna dziewczyna, a nie zmrużyłem oka, czekając aż mój nawiedzony przyjaciel zaśnie, aby móc chociaż na nią spojrzeć. Spędziłeś kiedyś noc z dziewczyną, na którą nawet nie mogłeś spojrzeć? Albo inaczej, co byś zrobił, gdybyś to ty przeze mnie znalazł się w takiej sytuacji? – odparł James, unosząc zaczepnie jedną brew.

- Walnąłbym w ciebie pierwszym lepszym zaklęciem, a nie czekał aż zaśniesz – odparł beztrosko Syriusz. – No, ale wygrałeś, miałeś gorzej – przyznał niechętnie. – Chociaż z drugiej strony… - zaczął po chwili namysłu. - …to musi być ciekawe… - stwierdził z huncwockim błyskiem w oku.

- Co musi być ciekawe? – zapytał James, odrobinę zbity z tropu.

- No wiesz… - mruknął Black. – Noc z „niewidzialną” dziewczyną – wyjaśnił, wciąż głęboko się nad tym zastanawiając.

- Chyba nie mówisz poważnie… - Rogacz spojrzał na niego z lekkim zdziwieniem, ale Łapa nie odpowiedział. Po chwili zmrużył nieco oczy i zerknął chytrze na swojego przyjaciela.

- Ej, James, a pożyczyłbyś mi tę pelerynę niewidkę? – zapytał niewinnym tonem, a kiedy Potter wytrzeszczył na niego oczy dodał z bezwstydnym uśmiechem:

- Jak myślisz, ile dziewczyn się pod nią zmieści?

nie ma to jak niewidzialna dziewczyna Very Happy

Chyba nie umiem dawać cytatów, u mnie to krótkie fragmenty Very Happy