Autor |
Wiadomość |
<
Myślodsiewnia
~
by ciekawska :)
|
|
Wysłany:
Śro 13:27, 02 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hmm twojej twórczosci nie da sie opisac zwykłymi slowami daltego pomoge sobie cudzymi mam nadzieje ze nie bedziesz miała mi tego za złe...
Jak juz pisalam twoje opowiadanie jest wyjatkowe, piszesz jak pisarka z krwi i kosci, trudno wogole sie domyslic ze nie jestes zawodowcem
Twoj styl pisania wciagnał nie jedna dziewczyne, a zapewne znalazło by sie i paru facetow, bo twoje opowidanie to nie miłosna szmira, sa watki intrygi dobre i zle charaktery jest tez zlo, ktore zakłoca wspaniała miłosc .
John Quincy Adams pisał :
"Jeśli twoja aktywność inspiruje innych by więcej marzyć, więcej się uczyć, więcej działać i stawać się kimś więcej, to jesteś liderem."
i naprawde jestes liderka jesli chodzi o opowiadania o Lily Evans, baa mysle ze kiedy bedziesz musiała zakonczyc to swoje cudne opo to nastepne, pewnie poswiecone juz tylko całkowicie swojej wyobrazni bedzie jeszcze lepsze, mam nadzieje ze nigdy nie przestaniesz pisac, a im bedziesz starsza to tym bardziej bedziesz nas czarowac swoja tworczoscia
Carlos Ruiz Zafón — Cień wiatru » Izaak Monfort (Miasto cieni, 1954, 44)
Czasami wydaje nam się, że ludzie są loteryjnymi losami: że znajdują się obok nas, by urzeczywistnić nasze absurdalne nadzieje.
Takie jest własnie twoje opowiadanie czuje sie jakbym była swiadkiem tych wszystkich wydarzen, ze dokladnie wiem co czuja i mysla bohaterwoie (nawet ci przezemnie mniej lubiani), jednym slowem przenosisz ludzi w inny wymiar
Twoje opowiadanie daje mi sile by wierzyc ze kazdego z nas spotka piekna milosc, a jelsi jeszcze Cie nie przekonałam , to moze to zdoła :
Władimir Nabokow — Rozpacz (Rozdział I)
Najdroższe marzenie autora: przekształcić czytelnika w widza.
I tobie sie to udało .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:27, 02 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Waliły Stacja
|
|
Po raz drugi jednego wieczoru zabrakło mi słów, jakoś wszystkie wyparowały...
Spróbuję jednakowoż sklecić cokolwiek, aby w pewnym stopniu podkreślić bardzo ważny, acz istotny fakt. W rzeczywistości nie Wy potrzebujecie mnie, tylko ja Was, każdego z osobna, Ciebie... Bo bez takich osób, nie byłoby w tym nic magicznego, czy zachwycającego.
W pewnym stopniu (jestem tego świadoma) spełniamy wzajemnie własne oczekiwania i pragnienia. Jak Priori Incantatem mamy ten sam rdzeń i dlatego łączymy się wszyscy w jednym, ja pisząc, Wy czytając. Może niezbyt trafione, ale mam nadzieję, że sens metaforyczny jest zrozumiały.
Chyba chciałaś sprawić, abym zaciągnęła u Ciebie ogromny dług wdzięczności, który wydaje mi się być nie do spłacenia Dziękuję :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:35, 02 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
dziekuje, to piekne słowa i przeraziłas mie tym długiem bron Boze, ja nic takiego nie chciałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:57, 02 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Waliły Stacja
|
|
Och, mam nadzieję, że uda mi się go kiedyś spłacić xD Przynajmniej będę próbować Tylko muszę wymyślić sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|