kate. ;>

~*~*~*~

Aktualnie jestem zdenerwowana, ponieważ rozpisałam się na temat własnej osoby i przez przypadek wszystko sobie usunęłam. Ugh!

Zacznę jeszcze raz. Postanowiłam zaszaleć i zarejestrować się forum. Ogólnie nie lubię for, ale jestem czytelniczką tego wspaniałego opowiadania. Ba! Jestem zdeklarowaną fanką i ubóstwiam autorkę za każde słowo, które napisała, więc chyba to jest miejsce dla mnie, nie?
A więc, przejdę do rzeczy, bo jak zawsze gadam nie na temat. Jestem Kasia i mam już (albo dopiero) piętnaście lat. Po wakacjach rozpocznę naukę w liceum, w klasie matematyczno-fizycznej. Sama nie mogę uwierzyć, że wybrałam właśnie ten profil. No, ale mniejsza. Kocham taniec towarzyski, truskawki, lody czekoladowe i Syriusza Blacka. Podobno jestem inteligenta, ale może tylko dobrze się maskuję. Bywam uparta. Cholernie. Ale tylko czasami, nie myślcie sobie, że jestem jakaś konfliktowa czy coś. Generalnie jestem miła i sympatyczna, choć jeśli ktoś mnie zdenerwuje to daję mu popalić. A jak mam zły dzień, to już zdecydowanie lepiej omijać mnie szerokim łukiem, bo wtedy wrzeszczę na biednych ludzi bez powodu. Zazwyczaj dużo gadam, lecz są chwilę kiedy lubię sobie pomilczeć. Do tego jestem roztrzepana i zawsze przybiegam na autobus w ostatniej chwili. Ewentualnie za późno. Nie lubię przepraszać i pierwsza wyciągać do kogoś ręki. Hm, czego ja jeszcze nie lubię? O, wiem. Nie lubię się uczyć. Zadania zwykle odpisuję na przerwie, a jeśli już je robię to na szybko i byle jak. I ostatnio obiło mi się o uszy, że jestem leniwa. No dobra, nie będę naginać faktów i przyznam się, że od zawsze to słyszę. Cały czas. Posiadam ogromne pokłady słomianego zapału. I jeszcze troszkę egoizmu. Nie myślcie sobie, że mam same wady, o nie. Ja po prostu nie lubię się chwalić. Za to lubię się wygłupiać, zdecydowanie. Nienawidzę, gdy nic się nie dzieje, wtedy od razu przychodzą mi do głowy przeróżne głupie pomysły, które zaraz wcielam w życie. I uwielbiam się śmiać. Bywam nawet optymistką.
Szkicuję sobie w wolnych chwilach i nieustannie ubolewam nad brakiem talentu muzycznego. Tak bym chciała ładnie śpiewać!
Do tego jestem bałaganiarą i mam dość specyficzne poczucie humoru. Rzadko się obrażam i wkurza mnie, gdy inni robią to bez powodu.
Naiwnie wierzę, że jestem kimś wyjątkowym, lubię wybijać się z tłumu. Mam swoje własne spojrzenie na świat. Czasem zdarza się, że drzemiąca we mnie nieśmiałość ogląda światło dzienne, co nie pasuje do mojego zamiłowania do inności. I nie mam pojęcia kim będę w przyszłości, nie posiadam czegoś takiego jak wymarzony zawód. Chciałabym zatrzymać czas. Za jakiś czas, nie teraz.

Może powiem jeszcze coś o moim wyglądzie. A więc mam jakiś 1.70 wzrostu. Jestem szczupła, niektórzy twierdzą, że aż za bardzo. A co za tym idzie wszystkie babcie i ciocie stale mnie dokarmiają, czego mam już serdecznie dość. Mam dość długie, brązowe loki, z którymi za cholerę nie mogę się dogadać. I zielone oczka.
Ostatnio polubiłam czerwoną szminkę, smak papierosowego dymu i bohatera serii "Wampiry z Morganville" - Shane'a. I trampki.

Na pewno zapomniałam dodać kilku rzczy, któe chciałam napisać, a napisałam, takie, które nikogo nie interesują.
Ale jeśli ktokolwiek dobrnął do końca tego beznadziejnego, długiego opisu, to naprawdę go podziwiam. I całuję mocno.

~*~*~*~

Shane jest fajny ;pp

~*~*~*~

witamy kolejną fankę Smile

~*~*~*~

A ty Megann też?

~*~*~*~

c0 jak też ;>?

~*~*~*~

No też fanka Shane'a?

~*~*~*~

nie, nawet nie wiem kto to jest xD
chodziło mi o fankę opowiadania Very Happy

~*~*~*~

Bry.

Momentami jakbym czytała o sobie! Co prawda od wieeeeeeeelu lat nie tańczę, ale dostrzegam zdecydowaną przewagę walca nad tańcem nowoczesnym. Truskawki, lody czekoladowe i Syriusz Black to połączenie idealne. No, prawie, dorzuciłabym herbatę. (:
Autobus również mi nieraz zwiał. xD Podejrzewam, że połowa kierowców w komunikacji miejskiej już mnie zna, czasami otwierają!
Na drugie mam leniwa, przepraszać nie znoszę, choć to robię. (:
I również myślę o mat-fizie/mat-geo. Very Happy

~*~*~*~

Aaaaaaaaaaa. No, ale to chyba wiadome, że wszystkie jesteśmy jego fankami, bo inaczej byśmy nie siedziały w ogóle na forum i nie czekały na notki. A tak z innej beki, to czy kiedykolwiek tę powieść czytał jakiś chłopak?

~*~*~*~

tak był z tego co pamiętam chyba Grześ

~*~*~*~

Oj, no niby jakieś wątki... sensacyjne xD są, ale powiedzmy sobie szczerze - jest to głównie romansidło.
Choć znam i takiego, co Zmierzch czytał, więc kto wie. (:

~*~*~*~

mi tu

~*~*~*~

Ja też znam takiego co zmierzch czytał. Bo mu się nudziło. Na koloni. Najpierw ja przeczytałam, a później on zaczął, oddał mi i dokończył w domu, bo się dowiedział, że mama mu kupiła.

~*~*~*~

Cześć kate.! Jestem Ania, tutejszym psychopatą. xD
co ci powiem... taniec! a jakże! o wiele bardziej lubię klasykę os teraźniejszego skakania, aczkolwiek nie znam żadnych kroków. ;]
czekolada i truskawki - pyszne połączenie, ale ja wolę Pottera. Smile

~*~*~*~

Serio wszystkie przeczytałyście to, tam na górze? Kurde, jesteście niesamowite!
Tak, Shane zdecydowanie jest wspaniały! Chociaż Syriusza nie przebije. <3
Va, herbatę też kocham, ale zapomniałam o niej napisać. A ostatnio szczególnie wiśniowo-migdałową. ;> A mat-geo miałam w podaniu wybraną jako drugą preferencję, zaraz po mit-fizie. Więc jeszcze trochę podobieństw mamy.

Ja pamiętam Grzesia! Jeszcze z bloga na onecie. Właśnie! Miałam napisać, że już dawno czytam tę historię, ale oczywiście zapomniałam.