Autor |
Wiadomość |
<
Rozdziały
~
Black i jego metody, czyli jak wydobyć Huncwota z diablicy
|
|
Wysłany:
Pią 15:09, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zdradzam Jamesa, ale muszę to powiedzieć:
BLACK JEST WIELKI I te jego metody... Ech...
"- Wiesz, nie sądziłem, że umiesz się tak bawić – wypalił, przyglądając się jej zaróżowionej od mrozu twarzy.
- Ja nie sądziłam, że możesz zachowywać się normalnie – odgryzła się Lil. Łapa zmarszczył lekko czoło, zastanawiając się nad jej słowami.
- A niby w którym momencie dzisiejszego dnia zachowałem się normalnie? – zapytał. Lily zaśmiała się.
- Masz rację. W żadnym – zgodziła się z nim, opierając głowę o oparcie kanapy.
- Ściągnąłem cię na złą drogę – podkreślił z dumą.
- MY – wtrącił uparcie Jack.
- Co my? – spytał zdezorientowany Syriusz.
- MY ją ściągnęliśmy na złą drogę – Sterne z dzikim zadowoleniem wpatrywał się w kominek, od którego emanowało rozkoszne ciepło. "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:41, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna
|
|
Ach, jak mogłaś?!
Nie no, rzeczywiście trzeba go pochwalić. Już nie raz pokazał, że jest świetnym przyjacielem [sweeeterek!], a James może na niego liczyć w każdej chwili.
A' propo Rogatego: na początku mnie rozwalił.
['- Potter, czy ja kazałam popisywać się swoimi umiejętnościami?! – McGonagall znalazła się przy jego ławce, kiedy grupka dziewcząt zaczęła rozpływać się nad talentem swojego idola.
- Nie, pani profesor – odparł beznamiętnie Rogacz.
- To jaki masz problem?
- Nie pamiętam już co to było na samym początku'] <3
Ale, trzeba zaznaczyć, że Potter, dzięki Syriuszowi i Jackowi, ma teraz ułatwione zadanie. Coś mi się wydaje, że Lily będzie się nieco jeszcze boczyć, ale James wkroczy do akcji. Buahaha! będzie jazda!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:50, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ano.
Kocham Łapę. Moja ulubiona postać z całej serii.
Strasznie denerwuje mnie Lily. Mogłaby powiedzieć wreszcie Blackowi, by ten poinformował Dorcas o tym, co robi Dorian. Nie wiem po co kryje kogoś, kto złamał obietnicę. Czekam na więcej Syriusz/Dorcas, czekam i się chyba nie doczekam. : P
Ogólnie Dorcas ostatnio rzadko się pojawia. Wciąż skłócona jest z Lily, mogłyby się wreszcie pogodzić, bo to się robi coraz bardziej pogmatwane.
Remus i Jasmine za to wydawali mi się zawsze spokojną, zgodną i... nudną parą. Gdy się rozstali, i ich mi brakuje.
Sheryl mi szkoda. Dziewczynie naprawdę się nie układa. A jej brat to świnia i tyle.
Tak BTW, to, jeśli Dorcas jest Dorcas z powodu wzmianki w ZF, to poprawne nazwisko brzmi Meadowes. Tak mi się rzuciło w oczy. ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:57, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Waliły Stacja
|
|
Zgadza się, Dorcas została wzięta z książki. Błąd ten odkryłam już dawno... Niestety zakładając bloga i tworząc swoją Dor nie zajrzałam do HPiZF, gdzie jest wzmianka o Dorcas Meadowes. Byłam pod urokiem innych ff i w każdym Dor była Meadows, więc i u mnie tak została. Później uznałam, że nie ma sensu tego prostować.
Dorcas i Syriusz... Hmm... Już dawno mówiłam, że Dorcas nigdy nie zejdzie się z Łapą. Ich związku nigdy już w moim opowiadaniu nie będzie- dosadnie mówiąc: Dor nie zgodzi się chodzić z Blackiem aż do swojej śmierci i niestety tej wersji będę się trzymać
Meadows zeszła nieco na dalszy plan, wyparta chłopakami, to fakt, ale to bardziej dlatego, że świat Lily musiałam rozszerzyć o więcej przyjaciół płci przeciwnej. Wróci do łask Spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:13, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Więc nie ma szans na żadną szatnię? Komórkę? Schowek?! Ech. A ja tak liczę na to, że Syriusz w końcu będzie szczęśliwy... ^__^
Ale cieszę się na powrót Dor, choć byłam prawie pewna, że to ona zginie (kiedy już były te zapowiedzi...).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:29, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
A mnie najbardziej zastanawia ten fragment:
Cytat: |
- Zabijesz mnie? – Łapa wyszczerzył do niej swoje równiutkie ząbki. Lily patrzyła na niego przez chwilę, uśmiechając się tajemniczo, aż wreszcie powiedziała:
- Nie – w jej zielonych oczach pojawiły się ogniki, które mogłyby uchodzić za równe tym w spojrzeniu huncwota. – Zadbam o to, żeby James zrobił to za mnie… |
Lily, ty chyba nie masz zamiaru zrobić tego co sądzę? Tzn. nie masz chyba zamiary dopuścić do bardzo brutalnego morderstwa Syriusza "Łapy" Blacka przez Jamesa "Rogacza" Pottera, którego motywem będzie najpierw upicie, a potem podrywanie Lily Evans? Przecież Syriusz musi żyć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:14, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Waliły Stacja
|
|
Nie uwłaczając czci i "czystości" Pana Blacka, powiem, że Łapa nigdy nie podrywałby Lily No, może gdyby Jamesowi na niej nie zależało... Ale Przecież Syriusz zrobiłby wszystko dla swojego przyjaciela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:50, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ok, to może tak:
Lily nie posunęłaby się tak daleko, by wkurzyć Pottera, flirtując z jego najlepszym przyjacielem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:51, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uuuu to faktycznie trochę szkoda Łapy, wkońcu należałoby mu się cos od życia za to jak się poświęca dla Jamesa a muszę przyznać że ostatnio często mu się to zdarza Ale w sumie Dorcas też by było szkoda bo pewnie by przez niego cierpiała. A propos Dor nawet nie zauważyłam tej pomyłki w nazwisku...^^ I teraz przynajmniej nikt nie powie że Black nie umie rozmawiać z Lily;-D Chociaż swoją drogą bardzo dobrze im poszło (Syriuszowi i Jackowi) nawet lepiej niż czasami Potterowi (!! żeby nie było, ja nie zdradzam Jamesa;-D) Ale myślę że jednak w następnej notce James dorzuci jeszcze coś od siebie żeby złagodzić Lily;-) Ale tu miał rację - metody Blacka nie zawiodły. A pijana Lily - bezcenna;-)
I przylała Dorianowi co powinna zrobić już dawno choć jak dla mnie mogła mu dać z liścia byłoby ostrzej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:00, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Waliły Stacja
|
|
xD A pomyślcie ile się zbierała, żeby zacząć kusić Pottera i myślicie, że mogłaby tak od razu z Łapą? Syriusz jest jej przyjacielem, dlatego nie jest do niego uprzedzona, Potter postarał się o sporo, ale to sporo uprzedzeń z jej strony xD A mimo to potrafi ją ugłaskać Zawsze, nawet kiedy nie czeka go miłe przyjęcie. Dlatego pozostaje na zawsze mistrzem rozmów z Evans.
Reasumując: Lily nie poflirtuje z Blackiem, Black nie poflirtuje z Lily xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:22, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
A to może zdradzisz nam mały spojleryk, w którymbędzie mowa dlaczego James miałby zabić Syriusza, wyręczając przy tym Lily?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:40, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna
|
|
y-y, flirtowanie z przyjaciółmi jest złe. [chyba, że są oni jedynie na 'stopie przyjacielskiej' xD]
Dor i Łapa też nie? oj, to przykre...
chaotycznie, ale co tam!
a co do spojleryku to jestem za! ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:46, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Noo... już mija 17 godzin od ostatniej notki. Zdecydowanie za długo czekamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:22, 09 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna
|
|
17!? tak dużo? coś mi się wydaje, że musisz coś z tym zrobić, Lily.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:58, 10 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zambrów
|
|
Hmmm... wydaje mi się, że James może nie tyle będzie chciał zabić Łape, tylko będzie na niego wściekły. No bo jak on mógł zrobić to jego Lilusi xD?! Bardzo zabawne byłoby to, gdyby Syriusz przyprowadził pijaną Lily do swojego dormitorium, a ona zaczęłaby kusić James'a. Było tak chyba w jednej notce jak pamiętam. Szkoda, że Dor nigdy nie będzie z Łapą, ale chętnie bym poczytała coś o nich jeszcze, np. jak ktoś zamknął ich w schowku przez przypadek. No w każdym razie czekam na dalsze losy i przepraszam za taką chaotyczną wypowiedź ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|