Ta druga - prawda - zwycięzca

~*~*~*~

Przepraszm. Musiałam się wyżalić;/ nie mogę się jakoś otrząsnąć. Sad

co to może znaczyć? (dawno już nie myślałam o nim, "tym" czy coś. Przed snem tylko tyle, że mój ex za dużo wymaga i że nie jest taki jak Edward... idealny Edward)

~*~*~*~

Według mnie Edward wcale nie jest taki idealny. Moja fascynacja ` Zmierzchem` dawno już minęła i przez ten czas 'spojrzałam' na sagę zupełnie innym 'okiem'^^ Jakiś sentyment do tej sagi pozostał, ale chyba nic więcej.

~*~*~*~

Już dawno tego nie czytałam, więc nie wiem skąd mi się to wzięło ;/ zresztą... nieważne

~*~*~*~

ja mam często takie glupie sny po których nie mogę chwilami normalnie funkcjonowac Sad

a co do sagi "zmierzch" to moja fascynacia tez juz przeszła całkowiecie od kiedy jest na to taki wielki bum ale tez z perspektywy czasu widze jak ta historia jest banalna jeśli kogoś uraziłam tym stwierdzeniam to przepraszam Smile

samEdward nie jest taki idealny albo jest aż za idealny jak dla mnie xD ale i tak sentyment zosanie bo fajnie jest poczytać coś lekkiego od czasu do czasu i poprawić sobie humor ;]

Lily Evans

Edward nie jest realny xD To przede wszystkim, nie ma siedemnastolatków, którzy zachowują się w taki sposób, którzy tak się poświęcają. Z ideaslizowaniem nie można przesadzać, chociaż jego psychiczna dojrzałość jest bardzo pociągająca Wink

Przez długi czas wzdychałam do Edwarda, ale ostatecznie większym uczuciem darzę James'a. Jest bliższy realiom, przynajmniej odrobinę... Ze swoim podejściem, zachowaniem itd. Okazuje zazdrość, traci nad sobą kontrolę, kombinuje, oszukuje xD Wszystkie wiemy jak jest Wink

~*~*~*~

Wiemy, wiemy Very Happy

i to że James nie jest aż tak idealny czyni go 1000 razy bardzej pociagającym i niesamowitym, przynajniej dla mnie.

~*~*~*~

No nie wiem Megann...
Moje koleżanki mówią, że mam obsesję na punkcie tego i tego. Wink

~*~*~*~

moje stwierdziły, że w moim wypadku "Edward był tylko chwilową fanaberią" xD
ale sama Witko powiedz kto jest lepszy: ktoś całkowicie pozbawiony wad, ideał nie z tej ziemi czy chłopak z wadami które rekompensuje na tysiące sposobów?
ja osobiście wybieram opcje drugą Smile

~*~*~*~

Ciężko powiedzieć. Prawdę mówiąc od zawsze kocham Jamesa. Ale jednak Edward... To Edward. Lily, skarbie on miał ponad 100 lat Wink

. Ale same powiedzcie: pierwsza części, kiedy Edwardzik miał humorki i był taki tajemniczy? Nie pociąga? xD James za to arogancki i sprytny... Mniamii obaj...^^

~*~*~*~

ja wolę Jamesa, Edward jakiś taki za spokojny dla mnie xD i odrobinę zbyt opiekuńczy, ale i tak za oboma szaleję Wink

Lily Evans

Tak, ale Edward nigdy nie użyłby podstępu, aby Bellę zdobyć. Dopóki miał humorki był świetny, ale później zbyt spokojny. Zdecydowanie

~*~*~*~

yyy sorry ale jak dla mnie to to jest trochę nie fair^ bo tak powielbić Edwarda póki jest na topie a potem go olać...? jak dla mnie i James i Edward i Stefano z Pamiętnika Wampirów są i bedą boscy<3

Lily Evans

Widzisz, to jest ta różnica, jak dla mnie Edward był i jest boski, ale bardziej fascynowałam się książką. Zresztą dalej tak jest. Człowiek czekał na moment, aż Bella zostanie wampirzycą, to wszystko. Nigdy zresztą nie ukrywałam, że fascynacja Edwardem przynajmniej u mnie była krótkotrwała. Jest boski, ale to nie facet dla mnie xD Poza tym, w dużej mierze efekt Edwarda popsuła ostatnia część sagi oraz film KwN. Nie zaspokoiły moich oczekiwań

Administrator

a ja powiem tak moja fascynacja zmierzchem opadla odkad zostala rozdmuchana medialnie, pewnie jeszcze wroce do tej ksiazki ale poki co za glosno o zmierzchu i to nie jest to samo, co dziwne Fascynacja Jamesem nigdy nie odeszla:P(pewnie dzieki tobie Lily Razz

) ale teraz po ogladnieciu pamietnikow Wampirow stwierdzam ze sa one duzo lepsze od zmierzchu i nawet samej ksiazki , w okncu cos spelnia moje wyobrazenia o wampirach !

~*~*~*~

No sorry, zgadzam się z ciekawostką...
Ostatnio na internecie znalazłam butelki z pepsi a na nich są postacie ze zmierzchu... albo kosmetyki droższe od zwykłych o 30 dolców przez to że to Zmierzchowe... czekoladki itp. długo trzeba by było wymieniać...

A co do pytania Megann to drugie Wink